Tutaj powinien być opis

RAP z Neptunem i parkour z przeszkodami

W poniedziałek 20.11. uczniowie klas piątej i szóstych wybrali się do Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku oraz na zajęcia integracyjne w Centrum Rekreacyjno-Sportowym „Fun Arena”.

Poniedziałkowy poranek rozpoczął koncert edukacyjny „Uczta na Dworze Artusa oraz RAP z Neptunem”. Na scenie pojawiło się aż 60 wykonawców w stylowych historycznych strojach, którzy w  dowcipny sposób opowiadali o dawnych dziejach starego Gdańska i poprzez muzykę przenosili nas do czasów współczesnych. Pojawiła się historia o złotym jantarze, który od tysięcy lat przegląda się w morskich głębinach Bałtyku, powędrowaliśmy uliczkami starego Gdańska, gdzie spotkaliśmy kamienne postacie z gdańskich kamieniczek - Króla Zygmunta III, smoka i św. Jerzego, starożytne boginie -Atenę i Temidę, a także Neptuna z trójzębem. Nie zabrakło gołębi fruwających po Długim Targu i lwów z gdańskiego herbu, strzegących  grodu. Poznaliśmy  też Panienkę z Okienka z Bursztynowego Domku, słynnego żeglarza, Pana Kazimierza, dawnych strażników miejskich - ceklarzy - pilnujących porządku oraz figlarza Balcerka z ulicy Igielnickiej. Na Dworze Artusa królowały feeria barw, gwar, muzyka i taniec.

Po koncercie w dobrych nastrojach uczniowie udali się do Fun Areny, gdzie czekało ich mnóstwo zabawy. Na ponad 1000 metrach kwadratowych mogli nie tylko skakać na trampolinach, ale  także ćwiczyć parkour z przeszkodami twardymi, miękkimi i plątaniną rurek.

Inna grupa uczniów wybrała elektroniczny painball. Wyposażeni w karabin i kamizelkę z sensorami zliczającymi i sygnalizującymi trafienia piąto- i szóstoklasiści sprawdzali swój refleks i umiejętności w prawdziwym labiryncie pomieszczeń na arenie „ZOLTAR Apokalipsa”. Na około 700 m2 powierzchni mogli walczyć bez konieczności schodzenia po jednym trafieniu.

Wspólna zabawa dostarczyła dzieciom mnóstwa radości, energii i uśmiechu. Niektórym także odcisków na dłoniach, co jednak nie pozbawiło ich miłych wspomnień…